Dania ma problem

Dania obniżyła dziś stopy procentowe. O 15 punktów bazowych z 0,60% do 0,45%. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to już druga obniżka stóp w Danii w tym tygodniu.

Fascynujący świat pieniędzy...

W związku z tym, że kryzys grecko-hiszpańsko-włoski trochę mnie już nuży, zajmuje się ostatnio w wolnych chwilach głównie wertowaniem różnych długich dokumentów instytucji finansowych w poszukiwaniu czegoś ciekawego. W rocznym sprawozdaniu z działalności Narodowego Banku Polskiego, pełnym wielu interesujących spraw, najbardziej urzekło mnie to:



Jaka to wielka szkoda, że NBP w sprawozdaniu, które ma 188 stron, tej sprawie poświęca zaledwie pół strony. Naprawdę chciałbym się dowiedzieć w jakich okolicznościach namierzono stare monety przerobione na żetony do automatów wrzutowych. Jak je przerobiono ? Gdzie są te automaty wrzutowe ? Dlaczego ta liczba rośnie ??? ( w 2010 968 sztuk, a w 2011 już 969 ! ). No i do tego kto podrabia banknoty, które wyszły z obiegu 18 lat temu ? To chyba nawet ciekawsza historia. Ktoś je podrobił wtedy i dopiero teraz je ujawniono ? Co się z nimi działo przez cały ten czas ? A może teraz ktoś je ciągle podrabia do dzisiaj ? Kto to jest ? Czy podrabia również bony towarowe z Pewexu i kartki na mięso ? Jedno sprawozdanie NBP i tyle pytań bez odpowiedzi...

Duża zmiana na rynku kredytów hipotecznych


Polska  gospodarka być może przeszła właśnie przez bardzo istotny punkt zwrotny. No chyba, że to jednorazowe odchylenie od obowiązującej dotychczas normy. Otóż wg NBP w pierwszym kwartale 2012 pierwszy raz spadła w Polsce wartość zadłużenia gospodarstw domowych z tytułu kredytów hipotecznych.

Skorumpowany euroentuzjasta, czyli Polaka samoocena


Pew Research Center publikuje dziś bardzo ciekawe badania na tematy unijno-ekonomiczne, które zawierają w sobie sporą wiedzę o Polakach. Dodatkowo można ją sobie ustawić na tle europejskim, bo przepytywani byli Polacy, Czesi, Włosi, Grecy, Hiszpanie, Niemcy, Francuzi i Brytyjczycy.

Tak wygląda spowolnienie gospodarcze

Produkcja przemysłowa w Polsce słabnie, sprzedaż detaliczna też już nie rośnie tak szybko jak kiedyś, ale moim ulubionym wskaźnikiem pokazującym kondycję gospodarki jest zużycie energii elektrycznej. Aby wykluczyć różne przypadkowe, związane z pogodą, krótkotrwałe wahania zużycia, porównuję zużycie za całe ostatnie 12 miesięcy, w stosunku do tak samo liczonego zużycia sprzed roku.


Jeszcze rośnie, ale coraz wolniej. Nie wygląda to najlepiej.

Dlaczego Grecja nie wyjdzie ze strefy euro ?

Pozwoliłem sobie wczoraj zawrzeć zakład z kolegą z twittera w sprawie Grecji. Obstawiłem, że Grecja nie wyjdzie ze strefy euro. Zakład trwa do 1 sierpnia, obawiam się, że do tego czasu mogę zapomnieć dlaczego tak twierdziłem, więc na wszelki wypadek zapiszę sobie, skąd dzisiaj to moje przekonanie

Kapitalizm kaputt

Kapitalizm jak wiadomo oparty jest na kapitale. W przeciwieństwie do socjalizmu dopuszcza możliwość bogacenia się dzięki odsetkom od zgromadzonego kapitału, czyli można nie pracować i być coraz bogatszym. To, że kapitał procentuje w przyszłości jest fundamentem kapitalizmu. Dziś Niemcy pokazują, że kapitalizm jest w kryzysie.

Duchowy aspekt budowania autostrady A2


Wiadomo, że sytuacja w branży budowlanej jest trudna. Wiadomo, że upadła firma DSS - jeden z wykonawców autostrady A2 - jest najpoważniejszym przykładem tego, jak bardzo trudna. Mimo wszystko tego się jednak nie spodziewałem

Fundusze emerytalne to świetny biznes


Fundusze emerytalne w Polsce przeżyły w maju 2011 ogromny wstrząs. Rząd przeforsował wtedy zmianę prawa, która znacząco ograniczyła strumień pieniędzy płynących do OFE. Przedstawiciele Powszechnych Towarzystw Emerytalnych, czyli prywatnych spółek zarządzających funduszami OFE bili wtedy na alarm, że po pierwsze stracą na tym klienci,  straci na tym polski rynek finansowy  i stracą na tym same PTE. Pojawiały się wręcz głosy, że to teraz biznes bez przyszłości, że za chwile większość PTE zostanie wystawionych na sprzedaż, dojdzie do fuzji pomiędzy funduszami, bo spora część właścicieli PTE nie widzi już sensu w prowadzeniu tego biznesu w Polsce.

Facebook: subiektywna analiza produktowa


Jestem użytkownikiem Facebooka od czterech lat. W szczytowym momencie zainteresowania spędzałem na nim około 3 godzin dziennie (choć maczała w tym palce też Zynga i jej sztandarowe produkty). Dziś spędzam tam znacznie mniej czasu. Ani kiedyś, ani teraz, nigdy nie kliknąłem tam w ani jedną reklamę. Wycenę giełdową Facebooka uważam za absurdalną.

Mechanizm wychodzenia Grecji ze strefy euro


Oto mechanizm, który może zmusić Grecję do wyjścia ze strefy euro, chociaż żaden polityk ani w Grecji, ani w całej strefie euro tego nie chce

Przyjechali Rosjanie i co teraz ?

Ten dzień kiedyś musiał nadejść i nadszedł dzisiaj. Na polskim rynku kapitałowym pojawił się kapitał rosyjski. Chcą przejąć Grupę Azoty Tarnów złożoną z zakładów chemicznych w Tarnowie, Kędzierzynie i Policach – największego w Polsce producenta nawozów mineralnych.

Rynek trochę przesadza z greckimi wyborami


Okej, myliłem się. Grecy mnie dziś zaskoczyli. Zakładałem że specjalnie przeciągają te swoje negocjacje, po to aby ugrać w Berlinie i Brukseli jakieś złagodzenie narzuconych przez Unię reform. Okazuje się, że to nie były czary na użytek Europy, oni faktycznie nie są w stanie się dogadać.

Co polskie firmy robią z pieniędzmi ?


Ciekawe rzeczy dzieją się z pieniędzmi gromadzonymi do tej pory w bankach przez polskie przedsiębiorstwa. Otóż pieniądze te ostatnio znikają.

Przegląd po weekendzie


Grecja powoli dojrzewa do rządu nowej wielkiej, bliżej nieznanej jeszcze koalicji. Nawet Syriza twierdzi, że pozostałe partie ( Nowa Demokracja, PASOK, Independent Greeks, Democratic Left ) powinny stworzyć koalicję. Rozmowy z liderami partyjnymi prowadzi prezydent, może to robić aż do środy. Ciągle, podobnie jak kilka dni temu, obstawiam, że powstanie koalicja PASOK-Democratic Left z poparciem Nowej Demokracji, co daje 168 mandatów w 300osobowym parlamencie. Ale oczywiście trzeba na serio zakładać, że się nie dogadają i będą wcześniejsze wybory. Nie sądze, aby jutro sprawa wyjaśniła się do końca.  

Tymczasem agencja Real News  z Aten donosiła w sobotę, że Troika sugerowała pewne ustępstwa w programie reform greckich, jeśli powstanie rząd, który te reformy będzie nadal wspierać.

Bardzo ciekawe wyniki wyborów lokalnych w Nadrenii-Westfalii. Zgodnie z oczekiwaniami SPD wygrywa (38,8%), a Merkel przegrywa (25,9%), ale nieoczekiwanie FDP ma aż 8,4%, a Piraci pierwszy raz nie rosną i dostają tylko 7,6%. Oczywiście koalicje i tak stworzy SPD z Zielonymi, więc partia Merkel ma coraz większy polityczny problem, ale te FDP wygląda intrygująco. Warto przypomnieć, że jej lider, Roesler był pierwszym niemieckim politykiem, który głośno twierdził, że Grecja powinna wyjść ze strefy euro.

Chiny obcięły stopę rezerw obowiązkowych o 50 punktów bazowych do 20%. To trzecie cięcie w ciągu sześciu miesięcy. Szacuje się, że obniżka uwalnia dla banków około 63,5 mld USD.

Bild pisze, że Niemcy zdecydowali się popierać Schaeuble na stanowisko szefa Eurogrupy. Jeśli tak się stanie, to trzeba będzie odwołać Klausa Reglinga – szefa EFSF, bo nie może być na tych stanowiskach dwóch przedstawicieli tego samego państwa.

W piątek po sesji w USA Fitch obniżył rating JP Morgana i umieścił bank na liście watch negative po tym jak JP Morgan przyznał, że stracił na handlu derywatami 2 mld USD. Akcje JP Morgana w piątek poszły w dół o 9,3%

Sesja w USA w piątek zakończyła się niewielkimi spadkami. S&P500 -0,33%

EUR/USD wznowił notowania po weekendzie w okolicach 1,29, czyli minimalnie poniżej zamknięcia z piątku. 


Noblista – socjalista Paul Krugman pisze, że możliwe, że Grecja opuści strefę euro w przyszłym miesiącu. A potem strefa euro może się rozpaść 

W temacie wychodzenia Grecji ze strefy euro - okładka najnowszego Der Spiegel

Niemcy nadal nie godzą się na euro obligacje, czyli sposób, aby w ramach integracji europejskiej zintegrować także długi, czyli żeby Niemcy płacili za Greków, Włochów itd. Pojawiła się za to koncepcja pośrednia, delikatniejsza. Każdy emituje obligacje osobno, ale państwa strefy euro uśredniają i wyrównują sobie poziom odsetek. Czyli państwa z niższymi rentownościami przelewają trochę pieniędzy do państw z wyższymi rentownościami: 


Żywność w tym roku zdrożeje o 3% - 4% 

Przepis na autostradę po polsku


Jesteśmy rządem. Dowiadujemy się, że musimy zorganizować wielką międzynarodową imprezę za kilka lat, zjedzie się kupa ludzi, trzeba więc wybudować autostrady, chociaż nikt wcześniej tego u nas nie robił.

Marnujemy kilkadziesiąt miesięcy zastanawiając się jak się buduje autostrady.

Wymyślamy w końcu odpowiednie przepisy prawne i zapraszamy wszystkich chętnych do budowania, aby wybudowali nam autostrady. Zależy nam oczywiście na tym, żeby wydać na to jak najmniej, więc tak konstruujemy przepisy, żeby chętni do budowania walczyli o kontrakt między sobą i konkurowali ceną.

Pękamy z dumy, bo nasz plan wypalił lepiej niż myśleliśmy. Firmy budowlane tak zaciekle walczyły między sobą, że podpisujemy ze zwycięzcami kontrakty, w których ceny są o kilkadziesiąt procent niższe niż oczekiwaliśmy. Zaoszczędziliśmy kupę forsy !

Złośliwi eksperci twierdzą, że nie da się zbudować autostrad tak tanio i tak szybko, ale nie martwimy się bo przecież mamy legalne, podpisane kontrakty, kontrahenci są poważni i chyba zdają sobie sprawę co podpisali. A eksperci zazwyczaj są złośliwi i do tego pewnie z innej partii.

Hm. Ceny surowców na całym świecie nagle rosną o kilkadziesiąt procent w ciągu roku. Nie wiemy dlaczego. Wykonawcy coś tam mruczą pod nosem, że im koszty materiałów budowlanych poszły o kilkadziesiąt procent w górę i że muszą dopłacać do interesu. Co za frajerzy, przecież mamy kontrakt !

Wykonawcy skarżą się, że przez te drogie surowce zaczyna im brakować kasy na zakup kolejnych materiałów, robią się przez to przestoje, bo muszą czekać aż im GDDKiA zapłaci, a GDDKiA płaci im dopiero po kilkudziesięciu dniach. Wykonawcy proszą, żeby GDDKiA płaciła im szybciej, to robota będzie szła szybciej. Co za frajerzy, przecież to po ilu dniach się płaci jest zapisane w kontrakcie, który sami podpisali.

Wykonawcy znowu proszą, żeby skorygować ceny w kontrakcie, bo przecież i tak są poniżej kosztorysu, a w międzyczasie wszystko cholernie podrożało, więc żeby kontynuować budowę musieli się zadłużyć po uszy i jak się coś nie zmieni to oni chyba w ogóle zbankrutują. Co za bezczelni frajerzy. Kontrakt jest kontrakt.

Media wywęszyły, że wykonawcy próbują zaoszczędzić na jakości i coś tam gdzie pęka. Jesteśmy porażeni bezczelnością wstrętnych wykonawców. Nie będziemy słuchać tych pierdół o indeksacji kontraktów.

Wykonawcy bankrutują. Będziemy walczyć o przejezdność i wierzymy, że na 90% się uda.

Został miesiąc. Chyba nic z tego nie będzie. Zjedzie się kupa ludzi. Szef się wścieknie.

I kto wychodzi na największego frajera ?

Wykres dnia - Gazeta Wyborcza

Ciekawy, prawda ? I chyba nie wymagający dodatkowych opisów.


Może tylko dodam, że jeśli trend się utrzyma, to Gazeta Wyborcza sięgnie zera w okolicach 2018.

Grecja - jest minimalna szansa na nowy rząd

Sytuacja w Grecji rozwija się w sposób niezwykle ciekawy. Dziś pojawiła się szansa na uniknięcie nowych wyborów i utworzenie rządu. Inna sprawa, że ten rząd jeśli powstanie, to zapewne doprowadzi do wyjścia Grecji ze strefy euro.

Inwestorzy i wyborcy ręka w ręke

Reakcja rynku dzień po wyborach we Francji i w Grecji pokazuje, że rynek, podobnie jak europejskie społeczeństwa, też jest już zmęczony gadaniem o oszczędnościach i chce czegoś nowego, nawet jeśli to nowe zalatuje socjalizmem.Zaczęło się od strachu i sporych spadków, ale potem straty zostały odrobione i sesję kończyły się wzrostami.

Wybory a rynki


1.       1. Kluczowe dla jutra i kolejnych dni jest to, czy Nowa Demokracja Samarasa i PASOK Venizelosa będą w stanie stworzyć koalicję bez pomocy innych partii. Muszą mieć w tym celu 151 mandatów, wg ostatnich przybliżeń mają 149, albo 151, czyli jest nerwowo i tego rynek może się trochę przestraszyć. 

2.       2. Jeśli jednak ND i PASOK nie będą mieć większości, to zrobi się bardzo nerwowo, bo wszyscy pozostali w parlamencie chcą natychmiastowego odejścia od planów drastycznego zaciskania pasa

3.       3. We Francji ważne będzie kogo Hollande wskaże na premiera. Jeśli Martine Aubry, to rynek się skrzywi, bo jej nie lubi bardzo, jeśli kogoś bardziej od strony D. Strauss Kahna, to będzie spokojnie.

4.       4. Najważniejsze będzie to, co zrobią Niemcy. I Francja i Grecja pokazują, że zwolennicy niemieckiej polityki zaciskania pasa przegrywają. Do tego sama Merkel właśnie przegrała Szlezwyk Holsztyn, a za tydzień przegra Nadrenię Westfalię (tak przynajmniej wskazują sondaże). Jeśli to wszystko przekona CDU do zmiany polityki wobec strefy euro, to rynek może wręcz wpaść w euforię (jeśli na przykład usłyszymy z Berlina zgodę dla euro obligacji, albo dla łagodniejszej postawy ECB)

5.       5. Wybory parlamentarne w Niemczech są we wrześniu 2013, czyli za 16 miesięcy. Rynek coraz pilniej będzie się przyglądał notowaniom SPD, a także ewentualnym porozumieniom na linii SPD – Hollande. Jeśli prawdopodobieństwo poważnej zmiany w zarządzaniu Europą po wrześniu 2013 będzie rosło, rynek zacznie to wyceniać co najmniej kilka miesięcy wcześniej. Na razie w sondażach ogólnoniemieckich CDU ma 34%, SPD 27%, Zieloni 13%, FDP 5%.  Czyli obecna koalicja ma 39%, a koalicja czerwono-zielona 40%.

Amerykański wykres dnia

Coraz mniej ludzi pracuje w Stanach Zjednoczonych. To znaczy niby coraz więcej, bo zatrudnienie niby rośnie, ale tak naprawdę jest coraz gorzej

51% bezrobocia wśród młodych Hiszpanów czyli Europa walczy z kryzysem


Mamy już dwa wyraźne efekty wyciągania państw strefy euro z kłopotów metodą zaciskania pasa. Oto krótki przegląd skutków wywołanych przez niemiecką metodę walki z kryzysem finansowym:

Podwieczorek z komunistami

1 maja to doskonały dzień na to, aby przeczytać Manifest Komunistyczny Karola Marksa i Fryderyka Engelsa. Nie wszyscy wiedzą, że jest to dokument stosunkowo krótki, ledwie kilkanaście stron, a ich zawartość może w upalny dzień przynieść sporo rozrywki.